Niestety miałem okazję siedzieć kiedyś
obok tego pana w restauracji, strasznie głośno się zachowywał, dzwonki w komórce na max. Strasznie wywijał rękoma w czasie rozmowy do kopiety przy stoliku. Ciekawe, była jakaś wizja czy to tylko zwykłe ADHD. Potem było głośno o tym, że chce, by mu Burmistrz dom w Chojnicach kupił za to, że tu łaskawie zamieszka.