COS się dzieje
Chojniczanka dostaje dużo pieniędzy z dotacji na szkolenie dzieci i młodzieży nie mówiąc o funduszach na pierwsza drużynę ( Np stypendia dla seniorów a ominięcie dzieci które osiągają wyniki międzynarodowe w różnych dyscyplinach). I słyszałem że przez te stypendia nie było drugiej tury grantów. Gratulacje. Ale to mało ważne bo są inne problemy które martwią bo dzieci mówią że muszą płacić za treningi nie chcą trenować. To ciekawe czy ktoś przejadł pieniądze na szkolenie dzieci i młodzieży czy to tylko wymysł maluchów których niedawno w tym klubie był dla nich idolem nasz wychowanek Andrzej Borowski a teraz kto 30 zawodnik kupiony.Dzieci wolą chodzić na zajęcia szkole bo tam nie muszą płacić a nauczyciele nie mają np. S K S w szkole tylko godziny karciane i to tyle. Rozmawiałem z nauczycielami w-f i oni twierdzą że to nie ich sprawa ale to oni przez ostanie lata kształcili młodzież piłkarsko wraz z trenerami Chojnickimi.
Pozdrawiam.
Może dzieci mają jakiś problem i trzeba ich popytać.