w zarysie
W zarysie Twojej wypowiedzi zgadzam się z Tobą. Ale nie jestem pewien czy nazbyt głośne mówienie o awansie przyniosłoby oczekiwany skutek. Mogłoby znów okazać się wielkim rozczarowaniem i kolejną traumą. Może akurat Kapica ma rację kiedy mówi, że gramy w każdym meczu o zwycięstwo. Trochę wymijająco, dyplomatycznie ale nie mam mu tego za złe. Natomiast nie podoba mi się, że drużyna nazbyt często wykazuje się brakiem przysłowiowych "jaj". Kładzie się na boisku w Bytowie od 60 minuty, śpi od początku meczu ze słabym Z.S dając sobie w dziecinny sposób strzelić 3 bramki, potem Wągrowiec. Ten brak agresji, dynamiki w grze drużyny -jaka jest charakterystyczna dla tej ligi jest nie do przyjęcia. Zaczynają grać do przodu kiedy grunt im się pali pod nogami. Do tego czasu graja więcej wszerz boiska. itd. itd. Przypadek? Nie wierzę. Coś jest nie tak. ale co? Przygotowania przedsezonowe, brak pomysłu ze strony trenera na dalszy rozwój tej drużyny, nietrafione transfery? Nie wiem. Ale wiem, że coś musi się zmienić!