co za bełkot
dawno nie czytałem takiego g...a co spłodził niejaki obserwator. tylko co on zaobserwował jak go na meczu nie było ha ha. artykuł podsumuję tak: Pana zdaniem, Panie redaktorze (a może zdaniem Pana Bogdana...). Ale jak to w życiu bywa, zdania są podzielone!