Trochę rozsądku
Niech wieczni malkontenci zamilkną,bo potrafią tylko narzekać po przegranym meczu i rzeczywiście obrażać kogo tylko się da,a jak jest wygrana to jakoś cichutko na forach,a oni przyczajeni czekają na kolejne potknięcie swojego zespołu?!Takich to wielu niestety"kibiców"ma Chojniczanka.Są sukcesy,ale są też porażki,bo taki jest po prostu sport-nieobliczalny.A ja jestem dumny,że mój zespół gra w II lidze i oby jak najdłużej.Przestańmy też gdakać o tej I lidze!O tym możemy porozmawiać przy końcu rundy,bo inaczej będzie tak jak w ubiegłym sezonie- wieeeeeeeelkie rozczarowanie i po co ostrzyć sobie niepotrzebnie apetyt i robić niezdrową atmosferę.Kąpanym w gorącej wodzie,nadoptymistom i trochę bujającym w obłokach,życzę rozsądku w wypowiedziach,chociaż warto być optymistą i wierzyć w swoja ukochaną drużynę!Chojniczanko do boju!