Nieprawda nikt z klubu nie ...
Nieprawda nikt z klubu nie zamienił z nim ani jednego słowa by został w Chojnicach ,a jeśli chodzi o jego wynagrodzenie w Chojniczance było śmiesznie niskie bo tylko 1200zł.Tak mało zarabiał pierwszy bramkarz i nie mógł się doprosić o skromną podwyżkę.W Chojnicach był traktowany przez v-ce prezesa jak piąte koło u wozu.