Spotkanie denne, chłopaki ...
Spotkanie denne, chłopaki patrzyli gdzie piłka spada (nawet jak spadała obok nich to mieli problem do niej "podejść"). Jedynym zawodnikiem, który próbował podnieść drużynę to był Szczepan, który jako jedyny biegał i próbował uruchomić kolegów z drużyny do ataku - szkoda, że tak późno został wpuszczony na boisko:( Mecz podwyższonego ryzyka tylko dlatego, że ciśnienie wszystkim skakało i mogłoby to grozić zatrzymaniem akcji serca - NIESTETY:( Co do sędziego to nie mam żadnych uwag - ŻART!! Powinien prowadzić jakieś spotkanie ewentualnie w IV lidze. O trenerze mogę powiedzieć...hmm...trener w ogóle nie przejmował się meczem, więc raczej nie chciał go wygrać. Oczywiście to tylko moja wypowiedź na temat dzisiejszego "stania na boisku", bo meczem raczej tego nazwać nie można:(