Szkoda zdrowia
Panie Andrzeju!Z całym szacunkiem do Pańskich dokonań piłkarskich radziłbym nie angażować się już bezpośrednio na boisku.Jest Pan"ikoną"chojnickiej piłki,a granie z drużynami"podwórkowymi"nie przyniesie ani chluby,a może tylko sprowadzić nieszczęścia w postaci kontuzji,wszak zespoły grające na tym pozionie często nie oszczędzają"kości".Szkoda Pańskiego zdrowia!!!