Co to było?
Widz oglądając ten program, a nie znając tematu ma wrażenie ,że w Chojnicach dojrzewa konflikt etniczny,a poszkodowani Romowie całą sprawą zainreresowali red Jaworowicz.Sprawa tragicznej śmierci Walerego istnieje na poboczu tematu i tylko potwierdza tezę o ksenofobicznym nastawieniu chojniczan.Czy zuważyliście, że na końcu programu Pani Jaworowicz serdecznie pożegnała cyganów,chojnickich gości czyli niecyganów już nie.To ewenement w tym programie.Byłem w czasie nagrania w Chojnicach i Jaworowicz wydawała się autentycznie poruszona sprawą Walerego i albo jej to kazali powycinać albo to dobra aktorka .