PRL się skonczył, jakby co...
PKP, PKS, Mostostal, PGR wszystkie te "państwowe" molochy z przerostem zatrudnienia, przepełnionymi biurowcami i centralnym sterowaniem to przeszłość...Walczyliście o kapitalizm i gospodarkę rynkową? To co dzieje się dzisiaj to efekty tego o co tak walczyliście. Kapitaliści zaczęli liczyc i rachować. Liczy się zysk nie statystyka jak kiedyś. Czasy "czy się stoi czy się leży"...bezpowrotnie minęły. A ci którzy nie mogą się z tym pogodzić muszą odejść. Smutna prawda. Trochę za późno na opamietanie. Trzeba było myśleć kilkanaście lat temu. To było do przewidzenia. Ale nie dla tych co chodzili "do roboty" a nie do pracy...