Sęk w tym, że byłem u ...
Sęk w tym, że byłem u psychiatry, już na samym wejściu mnie zaskoczył i mówi, może kaczkę podać? patrzę a on mi jakaś bańkę z rurką podaje i z uszkiem, mowię, że nie chce mi się sikać, a on kwa...kwa ... kwa i sam do tej kaczki naszczał