Do anonima z 12:47
Tak, wlasnie OC...
A chcialbys, zeby ci jakis gowniarz skasowal droga lub rzadka bryke (gdybys taka posiadal), bo chcial przykozaczyc przed kolegami? I co ci po tym OC przyjdzie? Bieganie od okienka do okienka, jakies wyceny, opinie rzeczoznawcy, strata czasu itepe itede.
A jesli nie mial OC to co wtedy?
Pozdrowienia zza Odry