Tragedia
Pożar powstał w jednym z pomieszczeń hospicjum na parterze, na parterze swoją kanciapę ma też stacjonujący tam kilkuosobowy personel, trochę dziwne że nikt z nich nie wyczuł nic wcześniej. W budynku były czujniki dymu?  Szkoda ludzi, ale pytania pozostają i mam nadzieje że dowiemy się czegoś więcej.