Typowa Polska.
Rozkopane i pozamykane ulice przez miesiące, ale żeby pomyśleć i przy okazji przebudować problematyczne skrzyżowanie to nie ma komu... A tu aż prosi się o rondo, które całkowicie rozwiązało by problem skrętu w lewo i prawdopodobnie w ogóle usprawniło ruch w tym miejscu.
Ale wiadomo, nie bez powodu mówi siwy, że w Niemczech 80% czasu się projektuje, a 20% buduje, podczas gdy w Polsce na odwrót. W samych Chojnicach i najbliższej okolicy mamy od groma przykładów na to. Choćby Zielona, która niedawno robiona była, a znów ma być zamykana żeby OCZYWISTY dla każdego problem z mostkiem naprawić, czy droga na Lichnowy. Jak mówił klasyk, pan Łukasz- "w Polsce jak w lesie..."