vv
Odczuwam tutaj, że pan finster jest obiektywny. Co więcej mówi wprost, że nie zakazuje takim koncertom, ale nie przeznacza po prostu pieniędzy za środków publicznych.
Moim zdaniem okładka jest mocna, elementy krzyża jak i postać biskupa przedstawione mogą bulwersować.
Jestem na nie takiemu "koncertowi" tym bardziej, że to nie jest muzyka a jakieś wycie i ryki. Nie i koniec, w ***** mam panków, metalowców, emo, homo, genizowanych.