mx popieram
prawda jest taka, ze nie spotkałem nikogo kto by popierał taki rodzaj strajku, a i w srodowisku nauczycielskim chyba mało konsekwencji...nagle sie nauczyciele pochorowali, opiekowali sie dziecmi zdrowymi i chorymi... a że środowisko bardzo specyficzne i pełne oczekiwań na kazdym polu, wyszło jak wyszło, uczniom pokazali jacy są, jaka jest ich postawa, podejście itp..uczniowie to widzieli, słyszeli, niektórzy sie cieszyli...ale z wolnego, nie z tego jaki obraz nauczycieli zobaczyli.ciekawe jak im teraz wytłumaczą, ze do szkoly trzeba chodzić i ze nie ma nic za darmo, tylko ciężka praca...itd...