Dobra zmiana była
Pamiętacie MROCZNE czasy PRL-u ??? Zapewne wspominacie je z obrzydzeniem. 8 godzin pracy i do domu. Nadgodziny płatne po 150% i po 200%. Wolne niedziele, soboty i święta. Niby zarabiało się 20$, ale, czynsz media ~1 $ miesięcznie. Woda zazwyczaj za darmo, bez opłat za ścieki, wywóz śmieci za darmo. Pamiętacie chociaż posiłki regeneracyjne fundowane przez PRL, czyli 30 cm kiełbacha zwisająca smętnie z michy pełnej gęstej grochówy??? Pamiętacie 13, 14 pensje, a niektórzy i 15??? Pamiętacie gruszowe, grzybobrania, majówki i weekendy organizowane przez zakłady pracy ??? Pamiętacie darmowe wczasy, obozy dla dzieci i wycieczki po Polsce??? Pamiętacie lekarzy w szkołach i w zakładach pracy, przed którymi uciekaliście w krzaki? Podziękujcie Wałęsie, Kaczyńskim i innym za opisany dobrobyt.