Poważnie o sprawie
Ten Pan co śpiewał w koszulce był dyrektorem. To zobowiązuje.
Czyli osobą na stanowisku w poważnej firmie, które wymaga "odrobinę" odpowiedzialności i podstawowej wiedzy na tematy związane z działalnością spółki akcyjnej jaką jest między innymi ENEA S.A.
Zna zasady i przede wszystkim przepisy funkcjonowania takich spółek.
Tak więc żadne tłumaczenia nie mają najmniejszego znaczenia.
Te pojękiwania należy zakończyć.
Widać po zachowaniu tego Pana, że nie nadaje się na to stanowisko.