Buńczuczni, pełni pychy, ...
Buńczuczni, pełni pychy, ufni w przekonanie, iż są najlepsi, przy braku pokory daje odzwierciedlenie tragicznej sytuacji w jakiej znalazł się klub Red Devils. W 6 MECZACH 2 REMISY CZTERY PORAŻKI nie jest sygnałem do zastanowienia się nad przyczynami? My jako kibice mamy prawo oczekiwać radykalnych zmian, ale wydaje mi się, że bez nowych twarzy nie da się tego dokonać. Dotyczy to zawodników i osobników określających się mianem działaczy. Miasto jak sponsor strategiczny po części też jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy. Nie interesują nikogo wyniki a kasa i tak płynie szerokim strumieniem.