Stoliczek u Burmistrza to ...
Stoliczek u Burmistrza to rozumiem - ma małe dziecko -więc się przyda,ale na korytarzach to niewypał. Niech się Zientkowski przebierze za misiea,czy innego kaczora i bawi te dzieci,niech zarobi na pensję.
Powód zgłoszenia do moderacji