nie masz na niego ...
nie masz na niego liczyć...obyś nie musiał nigdy na nikogo...ale się ciesz..żę komuś się chciało coś poprawiać..niech uratuje ten sprzet 1 osobę, to i tak warto...bo może to bedzie ta osoba na której tak mocno tobie zależy.wiesz, jak ludzie maja bliskich chorych, to sie chwytają wszystkiego,..żeby tylko byli, znasz to uczucie?ja znam.