Burmistrz Finster WYDAŁ WOJNĘ chojnickim działaczom społecznym
Burmistrz Finster WYDAŁ WOJNĘ chojnickim działaczom społecznym realizującym swoje pasje sportowe oraz działającym na rzecz lokalnego środowiska poprzez propagowanie różnych dyscyplin sportu amatorskiego. Zlekceważył ich zaangażowanie, sprowadził ich działalność do rekreacji, odbijania kometką i przestawiania szachów. To przykre, żałosne i znamienne, jeśli chodzi o wywiązywanie się włodarza wobec powinności, jakie niesie ustawa o Samorządach Gminnych zobowiązanych do współpracy z organizacjami pozarządowymi.
Bo PRAWDZIWĄ POWINNOŚCIĄ burmistrza Finstera, jego zadaniem jako ojca miasta, NIE JEST finansowanie z pieniędzy podatników zawodowego klubu MKS Chojniczanka (od tego są sponsorzy!), lecz WSPIERANIE SPORTU DZIECI I MŁODZIEŻY ORAZ LOKALNYCH INICJATYW PROPAGOWANYCH PRZEZ LOKALNE STOWARZYSZENIA.
Tymczasem pan Burmistrz, ulegając lobby piłkarskiemu, kreując siebie w rozpoczętej już kampanii wyborczej, zapomina o podstawowych powinnościach włodarza miasta Chojnice.
Kpi, ironizuje i wyśmiewa chojnickich działaczy społecznych, sprowadza ich zaangażowanie do organizowania turniejów w kometkę i szachy. I uważa za niepotrzebne finansowanie nagród dla osób, które w tychże dyscyplinach zdobywają laury.
To przykre, wręcz napawające smutkiem, a także niezgodne z samorządowym prawem stanowisko. Dla kogo zatem Arseniusz Finster jest Burmistrzem Miasta Chojnice?
Dla piłkarskich zawodowców, którzy są utrzymywani z pieniędzy chojnickich podatników pobierając sowite stypendia?
Bo raczej nie jest Burmistrzem dla pasjonatów amatorskiego sportu, skoro WYŚMIEWA ZAANGAŻOWANIE SPOŁECZNE SWOICH MIESZKAŃCÓW???
Jestem zdruzgotana postawą burmistrza Arseniusza Finstera…