Panie "skejt" - to ...
Panie "skejt" - to pan fałszywie pojmuje ideę naszych czasów. Żyjemy dziś w czasach wolności słowa - czyli wolności do wypowiadania się LUB do NIEwypowiadania się. Pan Kazimierz wybrał drugą opcję i ma do tego święte prawo. Gdyby musiał odpowiadać na każdy bzdurny zarzut mu stawiany to nie byłaby to wolność słowa tylko totalitaryzm.