dobry słuch!
Witam wszystkich, kolego/koleżanko z wypowiedzi powyżej, skoro jesteś w stanie wypowiedzieć sie na taki temat, odnośnie służby medycznej na forum trzeba było załatwić to na hali! Pani Magda, zawsze otwarta, uśmiechnięta, pomocna.....nie wiesz co piszesz! Pozatym, higienistke to chyba macie wy! najpierw dowiedzcie sie jaki zawód ma Pani Magda a potem użalaj sie. byłem na meczu, widziałem, siedziałem nad zespołem....i nie słyszałaem zadnych komentarzy tej kobiety a wy słyszeliście? pani Magda biegnie na pole skad wiecie co mowiła? wychodzi na to ze obwinia ja któryś z zawodników, najwiecej rzucał sie pan od karnych i Pan z barkiem, prawda panie G? widziałem tylko, jak biegła z lodem, cofneła sie i powiedziała do Pana od Karnych "CISZA" i mysle ze chodziło o to zeby nie prowokować sytuacji, bo ten pan gestem do publiczności , do nas tez zaczepiał,Panie G. byłem słyszałem co Pan powiedział do niej po meczu, nie odezwała sie słowem, chwyciła bark gdzie po poł minuty powiedziala ze jest prawdopodobnie podwichnięty i ze to praca dla ortopedy a Pan odwrócił sie i powiedział ze juz nie chce, juz nie potrzebuje Pani pomocy! czy to powazne zachowanie?Została poproszona zeby jednak Pana obejrzała, czekała poza Wasza szatnia, czekała, zbadała o co chodzi? słyszałem również jak oskarżył ja Pan o kłamstwo, przy szatni, ja stałem przy wejsciu koło schodów, niepowazne zachowanie, najpierw w emocjach Pan dowie sie kto cokolwiek powiedział do Pana na polu, bo oskarża Pan nie ta osobe!!! a co do głaskania po głowie, została wezwana do waszego Kapitana z tego co widziałem, i nie widziałem takiej mocnej zazyłości na polu jaką opisujecie:) mysle ze głaskać to nie odpowiednie sformułowanie! Zastanówcie sie!. panowie, rozmawiałem chwile z Pania od opieki medycznej po meczu na polu w momencie kiedy pan G...h szajstnął i odszedł, Pani Magda stwierdziła ze nie spotkała sie jeszcze z takimi zachowaniami zawodników, ze juz ratowała duzo ludzi majac takie długie doświadczenie, ze szanuje Was! Nie jest ani negatywnie nastawiona a wrecz Wam gratuluje! ciekawiło ją czy napiszecie i ewentualnie co napiszecie....moze sama odpisze, mysle jednak ze jest tak skromna osoba, mądra i inteligentna że nie zareaguje na wasze zaczepki. Cóz... Niebawem mecz u Was, poczekamy kogo Wy bedziecie mieli....ale chyba lepiej zeby jechała z zespołem, nie macie tego szczescia miec takiej osoby w zespole. Panowie, nie wiem czy Wam mówiono i wpajano, do kazdej kobiety, obojetnie jakiej trzeba mieć szacunek, trzeba bylo miec odwage i podejsc a nie teraz wypisywac bzdury na portalach... Co do meczu, chodzac juz od kilku dobrych lat na mecze, nie zauwazyłem zeby jakikolwiek zawodnik przyjezdzał i jakikolwiek mecz był ciezki i zaciety nie wyjaśnił swoich zali na polu,nie porozmawiał na hali, błedy były i u naszego zespołu i u Waszego, emocje były wielkie ale juz jest po meczu, liga leci dalej...az razi w oczy Meżczyźni a taka wypowiedz....Panowie FC Kartuzy mam do was duzo szacunku za walke, za udźwigniecie gry ale takiej złośliwości i jadu od piszacego anonima własciwie jednoznacznie wskazującego na wypowiedz zawodnika nie spodziewałem sie, jestescie dorosłymi ludźmi chyba....życzę Wam powodzenia! Fajny macie zespół, młody, ambitny! Tylko szanujcie sie, przeciwników i KOBIETY!