Mecz z dziećmi?
PO wczorajszym meczu zgodnie ze znajomymi stwierdziliśmy że długo nie przyjdziemy na mecze RD z małymi dziećmi, dla których byłaby to niezła frajda. Przez krzyki wiernych kibiców, wyzwiska z trybun, wyzywanie sędziego od najgorszych (nie bronię sędziego bo był najsłabszym punktem tego meczu) po samo zachowanie zawodników ( Laskowski wyzywający sędziego itp.)- wyzwiska, obsceniczne gesty. Jak tu zarazić nasze dzieci piłką i namawiać je do gry w piłkę czy to w Chojniczance czy Red Devils?! Po czymś takim?