@czarnuch, tylko co by ...
@czarnuch, tylko co by zmieniło dla każdego z nas, gdyby stwierdzili po meczu, że zagrali wujowo? Zagrali beznadziejnie i o tym wiedzą. Stało się i się nie odstanie, trzeba skupić się na kolejnych spotkaniach, a nie rozpamiętywać to co stało się wczoraj. Uwierz mi, że to po nich nie spływa, ale nie ma w tej chwili powodów, aby się biczować w wywiadach.
@rick, moim zdaniem apatytów nie ma. Trzeba cieszyć się z tego co mamy, jak będzie coś więcej to super, jak nie to wiele się nie stanie. W Chojnicach mamy ogromny problem z docenieniem tego, że gramy w I lidze. Przecież nawet na stadionie pojawia się masa marudzących, którym się marzy najlepiej Liga Mistrzów. Jest I liga, zaplecze Ekstraklasy, u nas w Chojnicach, gdzie nigdy o takich ligach nawet nie marzyliśmy. Cieszmy się z tego co jest. Od razu dużo łatwiej ogląda się mecze kiedy nie czujesz ciśnienia na awanse ;)
Co do skakania do sędziego to konsekwencja tego, że w przeciągu kilku lat pojawiło się sporo spotkań, gdzie byliśmy krojeni. Cały czas wisi nad nami opinia drużyny ciągle lekceważonej i to przechodzi także nad zawodników. Moim zdaniem to bardziej pokazuje, że aż za bardzo zależy im na wyniku ;) Choć przyznaję, czasem przesadzają.