Też byli zdania, że trzeba pomagać
W Szwecji wybuchnie wojna domowa”! Szef policji: „Ratujcie nas”! Polska wyśle armię?
Wstrząsające informacje docierają ze Szwecji. Szef tamtejszej policji, Dan Eliasson, apeluje o pomoc, bo – jak twierdzi – jego policjanci „nie są w stanie powstrzymać chaosu w kraju”. Eliassona cytuje portal Reporters.pl, o sprawie informował też szwedzki expressen.se
Jak pisze Reporters.pl, powołując się na ekspertów ds. sytuacji kryzysowych, to tylko kwestia czasu, gdy Szwecji będzie niezbędna pomoc humanitarna sił zagranicznych.
Szwecja to jeden z najbardziej zislamizowanych krajów Europy. Szacuje się, że w ciągu najbliższej dekady etniczni Arabowie i Afrykańczycy przewyższą populację rdzennych Szwedów.
W dramatycznym apelu szef szwedzkiej policji Dan Eliasson przyznał, że siły szwedzkie nie są w stanie powstrzymać chaosu w kraju. „Pomóżcie nam! Pomóżcie!” – apelował. Kierował się do – jak mówi – „wszystkich pozytywnych sił w kraju”. Nie ma jednak wątpliwości, że skrajnie lewicowe i poprawne politycznie społeczeństwo, będące w większości, nie będzie w stanie się obronić.
Dan Eliasson podczas konferencji
Dalej rzeczony portal informuje, że aż 80 proc. sfrustrowanych policjantów rozważa odejście ze służby. Dodatkowo w galopującym tempie rośnie ilość stref „no-go”, czyli miejsc i dzielnic w Szwecji niebezpiecznych do tego stopnia, że nawet stróżowie prawa nie mają tam wstępu.
Ilość gwałtów, rozbojów, napadów i strzelanin również rośnie u naszych sąsiadów zza Bałtyku bardzo szybko – właściwie z roku na rok. Szwecja, a zwłaszcza Sztokholm czy Malmoe, są dziś postrzegane jako jedne z najbardziej niebezpiecznych, opanowanych przez obcych kulturowo przybyszów, miejsc w Europie. A przecież w leżą w do niedawna spokojnej, słynącej z dobrobytu Szwecji.
„Obawiam się, że to koniec dobrze zorganizowanego, spokojnego, egalitarnego społeczeństwa Szwecji, jakie znamy z przeszłości. Nie będę zdziwiony jeśli wkrótce wybuchnie tam wojna domowa. W niektórych miejscach – można uznać – że już wybuchła” – powiedział ekspert ONZ ds. sytuacji kryzysowych Johan Patrik Engellay – kawaler najwyższe szwedzkiego Orderu Serafinów.
Z kolei Magnus Ranstorp, analityk ds. terroryzmy Szwedzkiej Akademii Obrony Narodowej, stwierdził w swoim raporcie: „Na niektórych obszarach ekstremiści przejęli kontrolę. Zagrożone są podstawowe normy sprawiedliwości i spokoju społecznego. Policja się rozpada i jest coraz gorzej. W Szwecji mamy do czynienia z katastrofą”.