Obserwator
Obiektywnie. W każdym sporcie potrzebna jest odrobina szczęścia, której Chojniczance zabraklo ( chociaż szczęście sprzyja lepszym). Glupota również kosztuje (Biernat). Wynik meczu powinien być 5:2 dla Chojny, ale cóż?
Brak koncepcji gry, ogólna kopanina. Liczą się tylko indywidualności zawodników - ale to za malo. Z meczu na mecz pilkarze tracą to czego nauczyl ich Bartoszek. Brak odpowiedniej pracy trenerskiej rzuca się w oczy.
Nie jestem pierwszy lecz n-ty, który to stwierdza. Co robi Zarząd? Panowie Sponsorzy!!! - może Wy weźmiecie się do roboty, bo komentarze Kibiców ulatują w powietrze. Pozdrawiam tylko Zawodników.