Dzielna Policja i UM
Od dwóch lat otoczenie informuje zarówno Policję jak osoby odpowiedzialne z UM, że przy Placu Jagiellońskim 7a dochodzi do systematycznych awantur wywolywanych pana M. T. z sąsiadami. Sąsiadkom grozi się zabicie, policję się ignoruje oraz odprawia stekiem sprośnych wyzwisk. Jak dlugo ta sprawa potrwa? Kto będzie odpowiadal? - bezradna i ośmieszana przez pana M.T. Policja czy osoby funkcyjne z UM ? Powyższa sprawa jest pośmiewiskiem dla okolicy. Co dalej panowie policjanci i odpowiedzialni pracownicy UM? Jak dojdzie do tragedii będzie za późno. Poza tym obiecanki cacanki a .................. panie P. z UM.