Odpowiedź dla Chojniczanki
Chojniczanka z miłości do swego psa sprzątnie tylko z chodnika i to jak jej strażnik wręczy woreczek, z trawy już nie sprzątnie, a woreczka z domu za cholerę nie weźmie, bo uiściła jakąś opłatę za psa. Jeszcze marzy jej się szczepienie i leczenie weterynaryjne w ramach wniesionej opłaty. Od siebie nic tylko brać i brać , postawa roszczeniowa. Może 500 na psa to byłoby fajnie. Ludzie zastanówcie się nim coś napiszecie!!!!