ciekawe
Z tego co mi wiadomo to MZK nie ma prawa ubiegać się o dotacje z Urzędu Marszałkowskiego ani nie ma też kasy na zakup nowego taboru więc z czym Panie prezesie chce Pan zwojować rynek? Mam wrażenie że nie chodzi tu o przemyślaną strategię rozwoju komunikacji lecz to jest kontynuacja tupania naszego Finsterka, a kto za to zapłaci? Zgadnijcie ... Na wojnie zawsze są ofiary.