Ciekawe czy był
ortodoksyjny PIS-owiec "Zbigniew z Chojnic"? Jeżeli był to bedzie miał kolejny powód aby wygłaszać swoje głupoty w telewizji "Super stacja" w programie "Bez ograniczeń", tych jego codziennych bredni nie da się słuchać, to peany pochwalne na cześć kaczyzmu i opluwanie innych partii.