Nareszcie.Burmistrz przejrzal
lub zrozumial a przynajmniej "doszedł do wniosku".To co? przez tyle kadencji byl oszukiwany i nic o tym nie wiedzial.I nie dziwie sie ze na tej sesji walił oburącz piesciami po stole.Teraz wreszcie i ja i red.J.Erdaman,Maciej ze stowarzyszeniem,radny Szlanga i inni walczacy o normalnosc z ukladem mozemy powiedziec "a nie mowilismy i to od 20 lat".Panie Burmistrzu ale i jestem zdziwiony ze jako czlowiek tak inteligetny,wyszksztalcony i bystry dal sie pan wodzic za nos cwaniakowi ktory przyklejal panu zawsze i wszedzie etykietke ze burmistrz "duzo mowi,obiecuje i nic nie robi".Popędz pan niegodziwca do roboty,niech podpatruje jak to robia inni,skoncza sie intrygi,uklady i nastanie normalnosc.