Relacja Stanisława Masberga, jednego z chojniczan, który w 1939 roku dokonywał pochówków chojnickich żołnierzy, zaczyna się potwierdzać. Dzisiaj (23.11.) w sąsiedztwie cmentarza parafialnego odbyły się badania terenu.
wczoraj 20:37Pomiarów dokonała koszalińska firma georadar24.com. Szczególnie wzięto pod uwagę pas gruntu ułożony równolegle do płotu cmentarza parafialnego. - Na głębokości ok. 3 metrów jest inny materiał, w kilku miejscach zareagował też wykrywacz metali - potwierdził Krzysztof Jędrzejczak, który dokonywał pomiarów.
- Trudno na razie jednoznacznie stwierdzić czy pod warstwą gruntu znajdują się groby, te pomiary musimy dokładnie przeanalizować, dokonać obróbki. Jedno jest pewne - to już nie wróżenie z fusów, lecz wskazania przyrządów. Co najmniej w jednym miejscu pokryły się bowiem wskazania georadaru oraz wykrywacza metalu.
Przypomnijmy, pochowki odbyły się 2 września 1939 roku, Niemcy nakazali wykopać dwa doły o długości ok. 14 metrów a inna grupa Polaków pod nadzorem niemieckich żołnierzy zebrała zwłoki polskich żołnierzy walczących w mieście. Przez całe dziesięciolecia mogiły były zapomniane, aż do teraz.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Panowie to miejsce zostało już przebadane podczas ekshumacji Niemców. Dlatego wam wskazuje naruszenie struktury gleby, powinniście odbić bardziej w prawo w stronę hotelu.
Wątpię, aby ich pochowano na takiej głębokości
drogi i szanowny kolego, wskazania wyszły na 3 metrach, dlatego sądzę iż nie masz racji