Koncepcja skrojona na miarę oczekiwań

Ma być wygodna, ładna, dobrze wkomponowana w otoczenie, nowoczesna, przyjazna dla niepełnosprawnych i funkcjonalna - takie założenia co do bryły Chojnickiego Centrum Kultury przyjęli projektanci z podwarszawskiego Izabelina.

Janusz Pachowski przedstawia szczegóły odnośnie przyszłej inwestycji.   |  fot. m.n.

Nasze miasto odwiedzili już jesienią, tuż po ogłoszeniu konkursu. Dzisiaj (2 lutego) wobec sporego audytorium przedstawili swą zwycięską koncepcję. - Ujęło nas to miasto, widok na starówkę i skarpa, dlatego włożyliśmy w tę pracę sporo serca - mówiła Ewa Pachowska, współautorka. - Z uwagi na aspekty terenu  postanowiliśmy lepiej wkomponować budynek w skarpę, polepszyć dostępność dla osób niepełnosprawnych i zawrzeć wszystkie funkcje, jakie zostały określone w założeniach konkursu. Nowy gmach będzie więc trójbryłowy, dostępny z poziomu ulicy Gdańskiej i ze Wzgórza Ewangelickiego O szczegółach wnętrza informował Janusz Pachowski. - W skrzydle równoległym do ul. Gdańskiej znajdzie się kawiarnia, sale wystawowe oraz sala teatralna i pracownie muzyczne. Centralną część zajmie główny hol, szatnie a przede wszystkim sala widowiskowo - kinowa. W skrzydle przylegającym do podjazdu zmieszczą się pomieszczenia dla plastyków, tancerzy a pod spodem - 50 miejsc parkingowych. Zainteresowanie dzisiejszą prezentacją było spore - sala obrad ratusza pękała w szwach. Inna rzecz, że oprócz radnych i reprezentantów licznych organizacji kulturalnych i społecznych przywędrowali też licealiści - tam mieli okazję do niecodziennych lekcji z zakresu historii i wiedzy o społeczeństwie.

A pytania z sali były różnorodne.  Kilka osób pytało o funkcje głównej sali - architekci chcą ja zaprojektować tak, by spełniała funkcję kina i sali koncertowej. - Ale... czy na wszystkie rodzaje koncertów, np. rockowych - pytał Radosław Sawicki ze stowarzyszenia Wspólna Ziemia. - Nawet na rockowe, jeśli widzowie będą grzeczni - żartobliwie odpowiadał burmistrz Arseniusz Finster, przywołując analogię do warszawskiej Sali Kongresowej. A już zupełnie poważnie dodał, że tę funkcję może spełniać mniejsza sala, przeznaczona głównie dla teatru. Nie brakło pytań o niwelowanie barier architektonicznych. Zresztą nie bez kozery - obecne PRL - owskie gmaszysko jest dla nich trudną do zdobycia twierdzą. A jak będzie  w nowym budynku? - Obydwa wejścia będą dostosowane do ich potrzeb, wewnątrz ma być winda i toalety dla niepełnosprawnych, poza tym z głównego holu będzie dostęp do wszystkich pomieszczeń - odpowiadał projektant. Na razie dyskusja dotyczyła koncepcji, sam projekt wyłoni się na deskach projektantów za kilka miesięcy. Zaś efekty ich pracy poznamy w 2013 roku.

(ro)

fotoreportaz.jpg

  1. 3 lutego 2011  06:29   turkusowy damski szalik, ... (1)   anonim

    turkusowy damski szalik, nóżka założona na nóżkę i to skupienie, rozbawiła mnie ta poza :-D

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 lutego 2011  19:12   :-)   ***

      artyście wolno wszystko :D

      0
      0