Komu ogródek piwny?

Ubiegłoroczny letni sezon był ostatnim z trzech, na który były zawarte umowy najmu powierzchni Starego Rynku pod ogródki piwne. Nie licząc tego, który rozkłada się obok baru „Centrum” przy tzw. „szopie”.

Widok na rynek i ogródki piwne w Chojnicach.   |  fot. m.n.

Miasto tradycyjnie przygotowało lokalizacje pod trzy kolejne. Niedawno ukazało się ogłoszenie Urzędu Miejskiego o pisemnym przetargu ograniczonym na najem powierzchni pod nie. Jeszcze przed jego ukazaniem się, przewinęła się w mediach dyskusja na temat wymagań stawianych ogródkom przez architekta miejskiego Andrzeja Ciemińskiego. Miały być one bez reklam piwa czy browarów, ewentualnie jakieś całkiem małe. Dobrze byłoby, aby miały jednakowy wygląd. W treści ogłoszenia jednak już nie ma tak precyzyjnych wymogów. Każdy ogródek ma mieć 140 m2, może funkcjonować od 1.05. do 30.09., umowa także będzie na 3 lata. Cenę wywoławczą miesięcznego czynszu ustalono na 3500 zł netto. Przetarg będzie ograniczony, pisemny i ofertowy. Udział wziąć w nim mogą tylko te podmioty, które prowadzą całoroczną działalność gastronomiczną, ze sprzedażą piwa włącznie, na terenie ścisłego centrum miasta (np. firmy z ulicy Mickiewicza tylko z odcinka od Młyńskiej do Nowego Miasta). Jako uzasadnienie podano: „Najemca ma obowiązek zapewnić możliwość korzystania z ustępu w prowadzonym lokalu gastronomicznym.” Czyżby supertoaleta na parkingu przy stadionie miejskim leży już za daleko? W ubiegłych latach dzierżawcy ogródków piwnych zrzucali się na dodatkowe godziny pracy „babci klozetowej” przy ul. Gimnazjalnej. Złożona oferta oprócz proponowanej stawki czynszu, ma zawierać koncepcję urządzenia ogródka z rysunkami i widokami. Można za nią zdobyć 20% punktów. Pozostałe 80% za zaoferowaną stawkę czynszu. W związku z tym, że Andrzej Ciemiński oświadczył nam, że ma pisemny zakaz wypowiadania się do mediów na ten temat po ostatnim artykule w jednej z gazet, poprosiliśmy o wyjaśnienie sekretarza miasta Roberta Wajlonisa: „Jedyne warunki, które miasto narzuca uczestnikom przetargu, zawarte są w ogłoszeniu o nim. Jest w nim jednoznacznie stwierdzone, że to komisja będzie oceniała te koncepcje architektoniczne, i pod kątem kolorystyki, i warunków architektonicznych, czy wkomponowania w zabudowę Starego Rynku. Nie sposób przed rozstrzygnięciem przetargu odpowiedzieć, czy ma być jeden kolor, czy mają być bądź nie, reklamy w ogródkach. Na to pytanie odpowie komisja, której jednym z członków będzie miejski architekt. Wszelkie wypowiedzi, które sugerowałyby, że jest inaczej, są wypowiedziami błędnymi i fałszywymi.”

Wszystko powinno być jasne 12 kwietnia, kiedy to nastąpi otwarcie ofert, które wpłyną na przetarg.

(je)

 

  1. 20 marca 2010  10:15   Do Ch24   anonim

    Nie ma obowiązku czytać chojnice.com, ale podawanie przez Ch24.pl, że po raz pierwszy słyszeliśmy o zakazie wypowiedzi dla Ciemińskiego 10 dni po chojnice.com, jest śmieszne.

    0
    0
  2. 9 marca 2010  20:05   To mi pachnie ustawionym już ...   rrrrrrrr

    To mi pachnie ustawionym już przetargiem kryteria tak skomplikowane że wybiorą tego co chcą.Kto będzie wybierał czy kolory pasują do architektury ???Jedynie słuszny wybór to ten który im się spodoba(już pewnie im się podoba).

    0
    0