Artur Ringwelski zrezygnował z prowadzenia punktu pocztowego w Charzykowach, bo nawet w teoretycznie najlepszym okresie – wakacyjnym – musiał dokładać do interesu. Punkt pocztowy nie wróci też do poprzedniego miejsca, czyli Chojniczek.
4 października 2012 13:17Dwa miesiące temu Artur Ringwelski na próbę przeniósł punkt pocztowy z Chojniczek, gdzie prowadził go we własnym biurze, do Charzyków. Co prawda otrzymywał on od Poczty 1050 zł za prowadzenie agencji pocztowej, ale prawie cała kwotę musiał oddać … Poczcie za wynajem od niej budynku.
Do tego dochodził koszt zatrudnienia jednej pracownicy i jak się okazało, interes był zupełnie nieopłacalny. - W sierpniu zarobił 1400 zł i z tego musiał zapłacić 800 zł dzierżawy i opłacić około 2000 zł kosztów za etat pracownika – mówi wójt Zbigniew Szczepański.
Ringwelski nie przeniesie też punktu do poprzedniego miejsca, czyli Chojniczek, gdzie prowadził go we własnym biurze.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Poczta powinna w takich miejscach stawiac automaty sprzedajace znaczki.
koniomat też by sie przydal
Jestem za!!!!
Kiedyś znaczki pocztowe można było kupić w każdym kiosku. Obecnie, aby prowadzić sprzedaż znaczków trzeba uzyskać zezwolenie dyrekcji poczty i zakupić znaczki za /chyba/ 3 tys. zł z prowizją 3% a przy np. podatku ryczałtowym odprowadza się 3% od obrotu, także sprzedając znaczki handlowcy nic nie zarabiają. Dlatego nic dziwnego, że znaczki można kupić tylko na poczcie. Czyli z Charzyków /miejscowości turystycznej/ nie będzie można wysłać pocztówki, chyba, że "z opłatą na miejscu"
Taskie zcasy ze nawet Poczta plajtuje, ale co tam, dalej głosujcie na PO w koncu cudak-tusek tyle naobiecywał dobroci.
Przykra prawda jest taka,że to, czy placówka się utrzyma zależy w 90% od klientów. Jeśli nie ma obrotu to i nie ma jakiegokolwiek zysku a nikt tylko dla przyjemności nie będzie niestety prowadził placówki. Niech każdy odpowie sobie ile razy w ciągu tych 2 miesięcy odwiedził pocztę. Opłaty robimy w większości przez internet. Szkoda, że przy braku poczty to i nawet znaczka nie będzie gdzie kupić.
Niech sobie pojeździ na Quadzie tylko że nie-umie
A może chciał zarobić milion w pierwszym miesiącu. Nic nie zrobił ,nić nie zainwestował!!!! Nie popracujesz ,nie zarobisz ot odwieczna prawda. Nie ma manny z nieba bez ciężkiej pracy.
A to Polska wlaśnie ... w PRL poczta byla i ośrodek zdrowia
emerytom chociażby, turystom
a komu potrzebna jest poczta wdobie internetu i samochodu?